2021.06.10

Szkic walutowy 2021-06-10

Zapowiada się ciekawa sesja, możliwe duże wahania kursów

Dzisiejsza sesja na rynkach finansowych upłynie pod dyktando efektów posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz publikacji wyników inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych za maj. W przypadku pierwszych z wydarzeń zaskoczeń być nie powinno. EBC nie zmieni stóp procentowych, pozostawi wszystkie inne elementy polityki pieniężnej bez zmian, w tym wielkość skupu aktywów w ramach programu QE oraz podtrzyma stanowisko o konieczności utrzymywania silnie akomodacyjnych narzędzi przez dłuższy okres, aż inflacja wróci do celu. O 14.30 na pytania odpowiadać będzie szefowa EBC C. Lagarde.

Znacznie ciekawej zapowiada się publikacja Departamentu Handlu. Prognozowany średnio przez ekonomistów wzrost inflacji (do 4,7 proc. r/r na podstawowym wskaźniku i 3,4 proc. na bazowym) jest w naszej ocenie mocno niedoszacowany. Szacujemy, że inflacja CPI w maju skoczyła do 6 proc. r/r, a bazowa do ok. 4 proc. Przyczyną tak silnej zwyżki jest gwałtowny wzrost cen używanych aut (nawet o 50 proc.! r/r), transportu oraz kosztów związanych z mieszkaniem (w tym wynajmu).

Tak duża skala niedoszacowania inflacji względem mediany oczekiwań, jeśli faktycznie będzie miała miejsce, grozi (stwarza okazję do?) gwałtownymi zmianami cen aktywów i kursów walut. Ponieważ mocne zaskoczenie in plus, jeśli chodzi o dynamikę cen przybliży Fed do decyzji o wcześniejszym niż się oczekuje ograniczeniu skali programu skupu aktywów, a w dalszej kolejności szybszej podwyżki stóp procentowych, można się spodziewać, że będzie to skutkować wzrostem notowań dolara.

Na bieżąco na te wydarzenia może po części reagować EBC, gdyż kilka minut po publikacji z USA na konferencji prasowej występować będzie C. Lagarde. Wątpliwe jest jednak, by Francuska starała się tłamsić ewentualną aprecjację dolara, jako że słabsze euro będzie pozytywnie wpływać na osiąganie wyższych wskaźników cen w strefie euro, a to zdaje się na ten moment być nadal celem EBC. Zapowiada się ciekawa sesja.

Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła stopy procentowe bez zmian. W komunikacie zaznaczono, że prowadzona polityka pieniężna stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem banku centralnego w średnim okresie. „Reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na procesy inflacyjne. (…) sprzyja utrwaleniu ożywienia aktywności gospodarczej po pandemicznej recesji oraz stabilizuje inflację na poziomie zgodnym z celem NBP w średnim okresie”, czytamy w komunikacie.

Rada wskazuje na niezależny od polityki pieniężnej i przejściowy charakter wzrostu inflacji w Polsce. W jej ocenie do skoku w maju przyczynił się przede wszystkim dalszy wzrost rocznej dynamiki cen paliw związany z wyraźnie wyższymi niż przed rokiem cenami ropy naftowej na rynkach światowych, a także wzrost cen żywności oraz przez wzrost cen energii elektrycznej, który miał miejsce na początku br., a także podwyżki opłat za wywóz śmieci – czynniki, które – podobnie jak wzrost cen surowców – są niezależne od krajowej polityki pieniężnej. RPP podtrzymała stanowisko, że tempo ożywienia gospodarczego w kraju będzie uzależnione od dalszego kształtowania się kursu złotego, a głównym źródłem niepewności co do kształtowania się koniunktury w kraju pozostaje przebieg pandemii i jej wpływ na koniunkturę w kraju i za granicą. Czynniki te przyczynią się, zdaniem Rady, prawdopodobnie do utrzymywania się rocznego wskaźnika inflacji w najbliższych miesiącach powyżej górnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego. Jednocześnie w przyszłym roku, po wygaśnięciu czynników przejściowo podwyższających dynamikę cen, oczekiwane jest jej obniżenie się, napisano.