2021.05.05

Szkic walutowy 2021-05-05

Yellen psuje nastroje na Wall Street

Nastroje na amerykańskich rynkach akcji popsuła wczoraj wypowiedź byłej szefowej Fed, a obecnie sekretarz skarbu w administracji prezydenta J. Bidena, J. Yellen, która stwierdziła, że w najbliższym czasie może zachodzić konieczność podniesienia stóp procentowych. Podwyżka miałaby uchronić gospodarkę USA przed przegrzaniem. „Może być tak, że stopy proc. będą musiały zostać nieco podniesione, by zapewnić, że nasza gospodarka się nie przegrzeje, nawet pomimo tego, iż dodatkowe wydatki (państwa – przyp.) są relatywnie niskie w relacji do wielkości gospodarki”, powiedziała Yellen. „Może to spowodować umiarkowany wzrost rynkowych stóp, ale jest to inwestycja, której nasz kraj potrzebuje, by pozostać konkurencyjnym i produktywnym, a sądzę, że dzięki temu gospodarka urośnie szybciej”, dodała. W ślad za tą wypowiedzią pojawiły się zarzuty o wpływanie na niezależność banku centralnego. Dopytywana o swoje słowa, Yellen próbowała je łagodzić mówiąc, że nie widzi ryzyka rozkręcenia się inflacji, która jest przejściowa. Dokładnie taką samą linię w temacie presji inflacyjnej utrzymuje Fed. Zaznaczyła, że ani nie przewiduje, ani nie rekomenduje podwyżek stóp. „Jestem osobą, które szczególnie docenia niezależność Fed” stwierdziła.

Wczorajsze zamieszanie z uwagami Yellen pokazują, jak wrażliwy na możliwość zacieśnienia polityki pieniężnej jest rynek. Zerowe stopy procentowe w połączeniu z ogromnymi pieniędzmi bezpośrednio wpompowanymi w gospodarkę ze strony polityki fiskalnej napędzają wzrosty cen ryzykownych aktywów i nasilają spekulację. Podwyżki stóp szybsze niż się oczekuje (na tę chwilę koniec 2022 r.) mogłyby zakończyć hossę na Wall Street, a poprzez dalszy wzrost rentowności obligacji skarbowych USA zachwiać pozycją aktywów rynków wschodzących.