Huśtawka na GBP. Neutralne dane z Chin.
Środowa sesja bez historii i z niską zmiennością na złotym. Huśtawka nastrojów na funcie, gdzie zamieszanie związane z brexitem może doprowadzić do rozpisania nowych wyborów, a potencjalnie także drugiego referendum. Wczoraj zgodnie z przewidywaniami deputowani do Izby Gmin odrzucili wniosek o wyjście W. Brytanii z UE bez umowy, zatem dziś głosowane będzie udzielenie zgodny na negocjacje warunków wydłużenia 2-letniego okresu przejściowego. Wydarzenia wokół brexitu wciąż z ogromną dawkę niepewności, co z pewnością przyniesie dalszą, dużą zmienność funta.
Euro z nawiązką odrobiło straty sprzed tygodnia powstałe po decyzji Europejskiego Banku Centralnego ws. nowego programu TLTRO. Zysków wypracowanych od tamtego czasu nie oddały jednak niemieckie obligacje skarbowe, co może zapowiadać rychły retest dołków na eurodolarze. Rentowność Bundów jest już tylko symbolicznie wyższa od 0 proc. Amerykańskich 10-letnich papierów skarbowych także znajduje się niżej niż przed tygodniem (2,62 proc.), co daje już ok. 15 pkt bazowych poniżej maksimów z końca lutego. Złoty stabilny, nieznacznie zyskał do dolara.
Na giełdach w Chinach kontynuacja łagodnej korekty wzrostów po publikacji danych bieżących z gospodarki. Jak zwykle okazały się one zbliżone do oczekiwań, choć z pewnością chwytliwe jest to, że produkcja przemysłowa rosła w lutym w tempie najwolniejszym od 17 lat. Wynik na poziomie 5,3 proc. r/r jest zaledwie 0,4 pkt proc. niższy niż w styczniu, a i tak jest nieosiągalny dla większości krajów rozwiniętych. Sprzedaż detaliczna i inwestycje w aglomeracjach nieznacznie wyżej od prognoz. Ogółem dane nie dają powodów do niepokojów o kondycję gospodarki.