2022.09.26

Prognoza 2022-09-26

Swobodne spadanie GBP, dalszy wzrost USD

Szereg wydarzeń o najwyższej wadze ma w ostatnim czasie miejsce na rynku walutowym. Poczynając o czwartkowej, nieoczekiwanej interwencji walutowej Banku Japonii, pierwszej od niemal ćwierć wieku, w kierunku wzmocnienia jena (pisaliśmy o tym więcej w piątek), przez drastyczny spadek wartości brytyjskiego funta, duże wahania wartości franka szwajcarskiego, po silnie zyskującego dolara USA.

Funt podobnie jak jen, a także euro, jest fundamentalnie osłabiony przez gwałtownie na niekorzyść zmieniającą się sytuację na rachunku obrotów bieżących w wyniku pogorszenia warunków handlowych (terms of trade) przy utrzymujących się relatywnie niskich stopach proc. A jednocześnie rząd zaplanował właśnie zwiększone wydatki z budżetu. Taki zestaw policy mix gwarantuje podtrzymanie wysokie inflacji. Spekuluje się, że w tym tygodniu Bank Anglii zbierze się na nieplanowanym posiedzeniu, by dokonać interwencyjnej podwyżki stóp proc. z nadzieją na podbicie notowań przecenionego szterlinga.

Strefa euro notuje dalszy, pogłębiony spadek aktywności biznesowej. Według indeksu PMI Global Services za wrzesień (mocne spadki zarówno w zakresie przemysłu jak i usług) gospodarka prawdopodobnie wchodzi w recesję. Konsumenci ograniczają wydatki w obliczu kryzysu związanego z kosztami utrzymania, zaś firmy w obliczu słabnącego popytu ograniczają produkcję wyzbywając się nagromadzonych wcześniej zapasów. Producenci szczególnie mocno ucierpieli z powodu wysokich kosztów energii po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która spowodowała gwałtowny wzrost cen gazu, podczas gdy dominujący przemysł usługowy w bloku ucierpiał, ponieważ konsumenci coraz częściej zostają w domu, aby zaoszczędzić pieniądze. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w Polsce. Z kolei z danych dla Niemiec wynika, że spowolnienie w największej gospodarce Europy także pogłębiło się, ponieważ wyższe koszty energii uderzyły w firmy, które odnotowały spadek liczby nowych transakcji.

W tej sytuacji ze koszyka 5 podstawowych walut FX (USD, EUR, JPY, CHF, GBP) dolar pozostaje najatrakcyjniejszy, co pcha go na jeszcze mocniejszą stronę. Podstawowy indeks dolara wzrósł do najwyższego poziomu od 20 lat. W poniedziałek nad ranem przekroczył poziom 112 – najwyższy od 2002 r., zbliżając się w pobliże 115. Dolar korzysta na przepływach „bezpiecznej przystani” w obliczu eskalacji napięć geopolitycznych wokół Ukrainy i rosnących obaw o globalne spowolnienie gospodarcze.

Z frontu wydarzeń na wschodzie, wg agencji RIA Novosti, 30 września może odbyć się wystąpienie prezydenta W. Putina przed Zgromadzeniem Federalnym, na którym przywódca Kremla ma ogłosić aneksję okupowanych ukraińskich ziem do Rosji.

PLN: Złoty pozostaje słaby, ale skutecznie broni nNa indeksie do 4 głównych walut linii wakacyjnych minimów. Traci głównie wobec dolara i franka, stabilizuje się na niskich poziomach do euro i zyskuje do przecenionego globalnie funta. Do końca miesiąca zmienność kursów pozostanie wysoka, lecz nasza waluta powinna powoli zaczynać się stabilizować.

Kurs EURPLN pozostaje tuż poniżej 4-tyg. maksimów z rejonu 4,78. Przedział 4,75-4,78 wykorzystaliśmy i nadal będziemy wykorzystywać do bieżącej sprzedaży euro. O 8.25 w poniedziałek notowania znajdują się przy 4,7570. W pełni realizował się zatem lansowany od 2 tyg. scenariusz odbicia kursu najpierw do poziomu 4,75, a potem do 4,78, lecz bez wybicia ponad ten poziom. Krótkoterminowo (2-3 sesje) kurs będzie przebywał w paśmie 4,74-4,78. W dalszej części miesiąca nie wykluczamy wzrostu kursu powyżej górnej bariery tego zakresu, jednak bez silnej przeceny złotego. Spodziewany zakres wahań we wrześniu to niezmiennie 4,65-4,80. Rejony 4,70 (i niższe) wykorzystywaliśmy do kupna euro dla importerów na najbliższe 2-3 tyg. Mamy kurs EURPLN powyżej 4,75, a zatem zgodnie z założeniami, możemy wykonać sprzedaż euro ze środków bieżących dla eksporterów.

Kurs USDPLN jest na najwyższym w historii poziomie 4,9250 (o 8.30 w poniedziałek) i pewnie zmierza w kierunku psychologicznej bariery 5,00. Pisaliśmy o możliwości wzrostu do tego poziomu co najmniej od lipca. Bieżące potrzeby importerów realizowaliśmy między 4,65 a 4,70. Poniżej 4,65 rekomendowaliśmy zabezpieczenia kupna dolarów na kolejne miesiące. Mamy komfortową sytuację. Sprzedaż nadal możemy realizować na bieżąco po historycznych szczytach. Wzrosty kursu wynikają teraz głównie z siły dolara, a nie słabości naszej waluty. Naszym zdaniem USDPLN szybko nie wróci do cen poniżej 4,65, jak to miało miejsce 2 tyg. temu. W średnim terminie (do końca roku) niezmiennie zakładamy, że nasza waluta nie znajdzie solidniejszego wsparcia. Nadal uważamy też, że do grudnia kurs nie spadnie poniżej poziomu 4,50, natomiast atak na 5,00 jest jak najbardziej możliwy.

Kurs CHFPLN na razie broni szczytów z ub. czwartku, gdy o stopach proc. decydował Narodowy Bank Szwajcarii. Pozostaje jednak wysoko, przy 5,00. W czwartek frank kosztował w szczycie 5,05 zł. Wskazywaliśmy od wielu tygodni na wysokie prawdopodobieństwo wzrostu kursu CHFPLN do 5,00. Może ponownie testować 5,05, a nawet ceny z zakresu 5,08-5,10. Przypuszczalnie jednak nie wyższe. Podtrzymujemy natomiast nasze średnioterminowe założenia, że do końca roku CHFPLN nie spadnie poniżej 4,50. Scenariusz ponowienia cen powyżej 4,93 oraz z rejonu 5,00 wypełnił. Do końca miesiąca może być nerwowo. Przez kilka dni kurs będzie poruszał się między 4,90 a 5,05 (zakres wahań z 22.09).

Plany fiskalne nowego rządu L. Truss zdecydowanie nie spodobały się inwestorom. Funt wpadł w spiralę spadków. Jest od piątku najsłabszą walutą świata. Kurs GBPUSD spadł nie tylko poniżej poziomu 1,10 – najniższego od lat 80-tych, ale dziś rano osiągnął barierę 1,05 – najniższą wycenę funta do dolara w tamtym okresie. Kurs GBPPLN przebił się poniżej dotychczasowych dołków 2022 r. poniżej 5,30. O 8.45 w poniedziałek jest przy 5,2285, lecz na niepłynnym rynku rano był i w okolicach 5,15. Tak gwałtowne spadki wykorzystujemy do zakupów i zabezpieczeń wydatków w brytyjskiej walucie na kolejne miesiące. Interwencja władz monetarnych i rządu w kierunku zatrzymania przeceny waluty możliwa jest w każdej chwili. Spadki GBPPLN powinny wkrótce się zakończyć. Sprzedaż nadal realizujemy z zawartych wcześniej zabezpieczeń po cenach powyżej 5,70.

EURUSD: Dolar króluje na rynku FX. W relacji do euro kurs dotarł do prognozowanego od wiosny obszaru 0,95/96. Jest to sygnał do zamknięcia wszystkich nagromadzonych od 2 kwartałów spekulacyjnych, długich pozycji w amerykańskiej walucie. Po otwarciu rynków w nowych tygodniu EURUSD znalazł się przez chwilę przy 0,9550. O 8.50 w poniedziałek jest na poziomie 0,9640. W okolicach bieżących cen euro powinno znaleźć trwalsze wsparcie. Do końca miesiąca zakres wahań to 0,96-1,00.