Wzrost awersji do ryzyka po wizycie Pelosi na Tajwanie
Bacznie obserwowana wizyta amerykańskiej odpowiedniczki polskiego marszałka sejmu na uznawanej przez Chiny jako „zbuntowana prowincja” Tajwanie powoduje pogorszenie relacji na linii Pekin-Waszyngton, przyczyniając się do wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych. W oczekiwaniu na lądowanie (samolot z Pelosi na Flightradar obserwowało 250 tys. osób) w Tajpei dolar systematycznie zyskiwał na wartości na wtorkowej sesji. Od szczytu do dołka sesji kurs EURUSD spadł prawie 140 pipsów wracając poniżej poziomu 1,02. Złoty pozostał stabilny, stracił głównie do dolara.
Na rynek nie napłynęły żadne istotniejsze dane z gospodarki. Wśród tych najważniejsze zostaną podane do publicznej wiadomości w piątek. Będą to dane z amerykańskiego rynku pracy. Kolejne poznamy w przyszłą środę – odczyt inflacji CPI z USA za lipiec. Obie publikacje mogą ustawić trendy na rynkach na kolejne 2-3 tyg. aż do odbywającego się tradycyjnie pod koniec sierpnia sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole. Dziś w centrum uwagi dane o wskaźnikach PMI/ISM z sektora usług.
PLN: Kurs EURPLN testował wczoraj dolną barierę strefy 4,72/70. O 7.50 w środę jest tuż poniżej 4,72, mniej więcej tam, gdzie wczoraj o tej porze. Strategia nie ulega zmianie. Zakładamy, że w sierpniu złoty może zachowywać się lepiej niż w lipcu. Spadek EURPLN poniżej 4,70 otworzyłby drogę do zniżki w kierunku 4,60. Potencjalnie nawet do majowych dołków z rejonu 4,57. Wzmocnienie będzie przeplatane silniejszymi i słabszymi odbiciami kursu w górę. Kurs ma potencjał do spadku do okolic cen z początku lipca (4,66) w ciągu najbliższych 5-7 sesji. Przede wszystkim jednak niedźwiedzie muszą sobie poradzić ze wspomnianym obszarem wsparcia 4,72/70. Bez tego nawet przez 3-4 tyg. czeka nas konsolidacja w paśmie 4,70-4,80.
Kurs USDPLN wzrósł we wtorek z nawiązką niwelując spadki z początku tygodnia. Rynek wrócił ponad poziom 4,60. Jest przy 4,6370 o 8.00 w środę. Po wczorajszej sesji rynek niewątpliwie przestał wykazywać oznaki słabości. Nadal uważamy jednak, że możliwe jest przedłużenie spadkowej korekty 5-7 gr poniżej 4,60 (a nie jak dotąd 1-2 gr). Trwałe przełamanie tej bariery automatycznie otworzyłoby drogę do zniżki do 4,54. Wtedy jednak bardzo realny stanie się spadek także i do równej bariery 4,50. Scenariusz byłby do realizacji w 1. poł. sierpnia. Więcej wiadomo będzie po piątkowych danych z rynku pracy i środowych o inflacji CPI z USA.
Kurs CHFPLN także wrócił w okolice minimów z piątku. Frank szwajcarski niezmiennie utrzymuje najwyższą wartość spośród 4 głównych walut. Rynek aktualnie jest przy 4,8550, 2 gr wyżej niż wczoraj. Do szczytów z połowy miesiąca brakuje, więc obecnie ok. 8 gr. Wzrosty ponad 4,90 potraktowaliśmy jako okazję do sprzedaży nadwyżek. W szerszym obrazie, nadal realnym scenariuszem, nawet jeszcze w tym kwartale, jest osiągnięcie psychologicznej bariery 5,00. Krótkoterminowo jednak złoty może zachowywać się nieco lepiej. Spadki w tym tygodniu i przyszłym mogą się przedłużyć do 4,77. Niewykluczone zejście kilka gr niżej. Niezmiennie uważamy natomiast, że do września kurs nie zejdzie niżej niż do 4,70, a do końca roku nie spadnie poniżej 4,50.
We wtorek funt zyskał podobnie jak dolar. Kurs GBPPLN jest wyżej niż w piątek na zamknięciu. O 8.15 w środę znajduje się przy 5,6470, 2 gr wyżej niż dobę temu. Prognozowany zakres wahań na najbliższe 2-3 tyg. to nadal 5,55-5,75. Kurs jest wciąż blisko środka przedziału, stąd obecnie mamy neutralne podejście do rynku. Wzrosty powyżej 5,70 wykorzystamy do sprzedaży, spadki pod 5,60 do zakupów.
EURUSD: Wizyta N. Pelosi w Tajpei wyraźnie popsuła nastroje na rynkach i dała impuls do ponownego wzmocnienia dolar. Korekta słabości euro została brutalnie zatrzymana. Ruch w rejon poziomu 1,0350 w perspektywie 1 poł. sierpnia – dotąd scenariusz uważany przez nas najbardziej prawdopodobny – jest możliwy do realizacji tylko przy wsparciu ze strony publikacji makro za lipiec. Na rynku pracy w USA musiałyby się pojawić symptomy pogorszenia sytuacji (odczyt w piątek o 14.30), a inflacja nie wzrosnąć (odczyt w środę o 14.30). Tak czy inaczej, prognozowany do końca sierpnia przedział wahań to niezmiennie 0,9950-1,0350. Aktualnie rynek jest dokładnie w połowie tego przedziału.