PLN: Kurs EURPLN wyrównał wczoraj maksima kurs bezpośrednio sprzed podwyżki stóp NBP. Testował poziom 4,62. Strefę 4,60/62 nadal uznajemy za obszar sprzedaży i barierę, która powinna stanowić trwały opór. Z pewnością jednak cena 4,62 będzie w najbliższych dniach atakowana. W przypadku jej przebicia od dołu, kolejną linią, przy której będą pojawiać się większe zlecenia sprzedaży jest 4,64 (szczyty września). Na drugim spektrum mamy cenę 4,55, którą obraliśmy za cel po podwyżce stóp NBP na październik. Nie jest to już zakres możliwy do realizacji w tym miesiącu. Nadal jednak widzimy spore szanse na spadek kursu do tego poziom w 1 poł. listopada. W przypadku podwyżki NBP o 50 pb także do ruchu w kierunku 4,50 pod koniec listopada. W horyzoncie końca roku oraz początku 2022 r. niezmiennie nie widzimy natomiast warunków do wejścia złotego w trend, który sprowadziłby kurs poniżej 4,40.
USDPLN jest wciąż poniżej maksimów października i września (4,00/01). Wczoraj złoty wyraźnie tracił w ślad za słabnącym euro i dynamicznym wzmocnieniem amerykańskiej waluty. Spodziewamy się, że złoty do końca miesiąca odwróci negatywny trend. Główne wsparcie na USDPLN zlokalizowane jest przy 3,92. Nadal oczekujemy podążania kursu w tym kierunku. A gdyby to założenie się zrealizowało, pozwoliłoby to na powrót do projekcji spadku notowań poniżej 3,90 na początku listopada, tym bardziej, jeśli RPP ponownie podniosłaby stopy procentowe.
Kurs CHFPLN pozostaje powyżej ceny 4,30, wczoraj chwilowo przy 4,33. Frank pozostaje mocny na rynku międzynarodowym. Ceny z zakresu 4,30-4,35 niezmiennie sugerujemy wykorzystywać do sprzedaży bieżącej helweckiej waluty i zabezpieczeń średnioterminowych (3-6 miesięcy). Z zakupami czekamy na lepszy moment. Zakładamy, że rynek wróci w tym roku do strefy 4,25/23.
Kurs GBPPLN przełamał wczoraj szczyty zlokalizowane przy 5,4660 i skierował na maksima marca (5,48). Dotarcie do tej bariery to już jedynie kwestia czasu. Zakładamy jednak, że nie dojdzie do trwałego przełamania tej linii. Nadal jednak uważamy, że kurs przed końcem roku znajdzie się bliżej 5,30. W strefie 5,42-5,48 wyprzedajemy funty i zwiększamy zabezpieczenia sprzedaży. Ze zakupami czekamy na ceny poniżej 5,35.
EURUSD: Dolar znów się wzmocnił, tym razem bardziej niż w czwartek. Kurs ponownie odbił w dół od ceny 1,1665. Rynek nie ma sił na pogłębienie wzrostów ponad tą cenę. Dolar wychłodził się z nadmiernego spozycjonowania po długiej stronie. Ma potencjalnie przestrzeń do ponownej aprecjacji. Opór przy 1,1665 okazał się trwały, a lokalne wsparcie 1,1620 przebite z marszu. Dopiero cena 1,1590 powstrzymała wczoraj spadki. Jeśli i ona „pęknie”, otwarta zostanie droga do zniżki na 1,1520. To możliwy kierunek zmian do początku listopada. Natomiast scenariusze spadku poniżej 1,15 to w naszej ocenie na ten moment raczej niepewna perspektywa. Im bliżej grudnia, tym dolar będzie mniej podatny na aprecjację. Nadal w grze projekcje dopuszczające 1,1800-1,1850 przed końcem roku.