2021.10.25

Prognoza 2021-10-25

PLN: Kurs EURPLN poruszał się w piątek wokół bariery 4,60, nie obierając jednoznacznego kierunku. Strefę 4,60/62 niezmiennie uznajemy za tę, która powinna stanowić trwałą barierę oporu. Są to ceny do sprzedaży bieżącej euro. Jeśli warunki globalne nadal będą preferować koszyk G10 względem koszyka EM, a spór na linii Warszawa-Bruksela nie osłabnie, cena 4,62 będzie atakowana. Silną barierę oporu powinna stanowić również linia 4,64. Do końca miesiąca nie uda się już osiągnąć ceny 4,55, którą obraliśmy za cel po podwyżce stóp NBP. W perspektywie listopada nadal możliwe jest osiągnięcie poziomu 4,50, jeśli posiedzenie Fed z redukcją QE stanie się impulsem do „sprzedaży faktów” po kupowaniu „plotek”, jak rozpatrujemy aktualne zawirowania na rynku FX z wyraźnym wzrostem rynkowych stóp procentowych. W horyzoncie końca roku, początku 2022 r. niezmiennie nie widzimy warunków do wejścia złotego w trend, który sprowadziłby kurs poniżej 4,40.

Z racji wznowienia słabości dolara w piątek, kurs USDPLN odbił w dół ok. 2 gr od czwartkowych szczytów przy 3,9650. Spodziewamy się, że złoty jeszcze zyska na wartości względem waluty USA do końca miesiąca. Główne wsparcie na USDPLN zlokalizowane jest przy 3,92. Oczekujemy podążania kursu w tym kierunku. A gdyby to założenie się zrealizowało, pozwoliłoby to na powrót do projekcji spadku notowań poniżej 3,90 na początku listopada, tym bardziej, jeśli RPP ponownie podniosłaby stopy procentowe.

Kurs CHFPLN pozostaje powyżej ceny 4,30 i w przeciwieństwie do EURPLN czy USDPLN nie wygenerował czarnej, spadkowej świecy dziennej lub doji sugerującej równowagę rynku. Frank pozostaje mocny na rynku międzynarodowym. Ceny z zakresu 4,30-4,35 sugerujemy wykorzystywać do sprzedaży bieżącej helweckiej waluty i zabezpieczeń średnioterminowych (3-6 miesięcy). Z zakupami czekamy na lepszy moment. Zakładamy, że rynek wróci w tym roku do strefy 4,25/23.

Czwartkowe szczyty przy 5,4660 okazały się barierą, która również w piątek powstrzymała wzrosty kursu GBPPLN. Rynek nie skierował się na maksima marca (5,48). Nawet gdyby w najbliższych dniach/tygodniach tak się stało, nadal uważamy, że kurs szybko skieruje się potem na 5,30. W strefie 5,42-5,48 wyprzedajemy funty i zwiększamy zabezpieczenia sprzedaży. Ze zakupami czekamy na ceny poniżej 5,35.

EURUSD: Kurs bardzo szybko wrócił w rejon 1,1665. Czwartkowe zachowanie ze spadkiem pod 1,1620 wskazywało, że rynek nie ma sił na większe wzrosty. Jednak byki nie dały łatwo za wygraną i przed otwarciem europejskiej części sesji kurs był ponownie przy 1,1665, a obecnie jest na 1,1650. Dolar nieco wychłodził się z nadmiernego spozycjonowania po długiej stronie. Ma potencjalnie przestrzeń do ponownej aprecjacji. Nadal kluczowe będzie jednak zachowanie rynku w rejonie 1,1665. Jeśli doszłoby do sforsowania tej bariery, kurs obierze kierunek na 1,18. Jeśli opór okaże się trwały, a potem szybko złamane zostanie wspomniane 1,1620, będzie zmierzał 1,1590. Jeśli to z kolei to lokalne wsparcie „pęknie”, otwarta zostanie droga do zniżki na 1,1520. Scenariusze spadku poniżej 1,15 to jednak wciąż dość niepewna perspektywa. Im bliżej grudnia, tym dolar będzie mniej podatny na aprecjację. Nadal w grze projekcje dopuszczające 1,1800-1,1850 przed końcem roku.