2021.10.22

Prognoza 2021-10-22

PLN: EURPLN poważnie przetestował wczoraj poziom 4,61. Po południu lekko odbił od tej ceny, ale rano w piątek jest lekko powyżej 4,60. Strefę 4,60/62 niezmiennie uznajemy za tę, która powinna stanowić trwałą barierę oporu i ceny do sprzedaży wspólnej waluty. Jednak w obecnych, trudnych dla walut EM warunkach globalnych, dodatkowo wzmacnianych na złotym przez niekorzystny przebieg wydarzeń wokół pandemii oraz spór na najwyższym poziomie w UE, może okazać się, że cena 4,62 będzie atakowana. Silną barierę oporu powinna stanowić cena 4,64. Do końca miesiąca najpewniej nie da się już osiągnąć ceny 4,55, którą obraliśmy za cel po podwyżce stóp NBP. W perspektywie listopada nadal możliwe jest osiągnięcie poziomu 4,50, jeśli posiedzenie Fed z redukcją QE stanie się impulsem do „sprzedaży faktów”, bo aktualne zawirowania to pokłosie wyraźnego wzrostu rynkowych stóp procentowych. W horyzoncie końca roku, początku 2022 r. niezmiennie nie widzimy warunków do wejścia złotego w trend, który sprowadziłby kurs poniżej 4,40.

Kurs USDPLN wzbił się wczoraj na 3,9640, czyli maksima tego tygodnia. Handel w piątek zaczyna się przy 3,9560. Dolar zawrócił z krótkoterminowej ścieżki osłabienia względem euro. Jeśli wychłodzenie, o którym wspominaliśmy w sekcji EURUSD, już się zmaterializowało, ruch w kierunku 4,00 na USDPLN stanie się nieunikniony. Na razie jednak EURUSD jest wciąż powyżej 1,16, scenariusz nawrotu spadków na EURUSD nakazuje traktować z rezerwą. Główne wsparcie na USDPLN zlokalizowane jest przy 3,92. Jeszcze w październiku wciąż możliwe jest osiągnięcie tej ceny, co pozwoliłoby na początku listopada (jeśli RPP podniesie stopy) na powrót do projekcji spadku notowań poniżej 3,90.

Kurs CHFPLN wybił się powyżej 4,30 (obecnie 4,3110). Jest to przede wszystkim efekt siły franka na rynku międzynarodowym niż przesadnej słabości złotego, ale z faktami nie można dyskutować. Ceny powyżej 4,30 nadal sugerujemy wykorzystywać do sprzedaży helweckiej waluty i zabezpieczeń średnioterminowych (3-6 miesięcy). Z zakupami czekać na lepszy moment. Rynek wróci w tym roku do strefy 4,25/23.

Funt to najmocniejsza z 4 opisywanych walut. Kurs GBPPLN wzrósł do 5,46. Materializuje się właśnie scenariusz wybicia ponad 5,45, którego prawdopodobieństwo ocenialiśmy w ostatnich dniach jako spore. Rynek będzie kierował się na maksima marca (5,48). Nie zmienia to jednak naszego szerszego założenia, że po osiągnięciu tej bariery kurs skieruje się na 5,30. Wyprzedajemy funty po bieżących cenach i zwiększamy zabezpieczenia sprzedaży. Ze zakupami czekamy na ceny poniżej 5,35.

EURUSD: Kurs zawrócił ze ścieżki wzrostów. Dotarcie do 1,1665 to najpewniej wszystko, na co stać było byki w tej fali wzrostów. Wskazywaliśmy, że ważne jest to, jak EURUSD zachowa się przy 1,1665. Wczorajsze zmiany wskazują, że rynek nie ma na razie sił na większe wzrosty. Dolar wychłodził się z nadmiernego spozycjonowania po długiej stronie. Ma potencjalnie przestrzeń do ponownej aprecjacji. Kurs będzie kierował się na 1,1590. Jeśli to lokalne wsparcie „pęknie”, otwarta zostanie droga do zniżki na 1,1520. Scenariusze spadku poniżej 1,15 to jednak wciąż dość niepewna perspektywa. Im bliżej grudnia, tym dolar będzie mniej podatny na aprecjację.