2021.10.12

Prognoza 2021-10-12

PLN stabilnie. WIG20 najwyżej od 2018. Drogie surowce.

PLN: Złoty zachowywał się stabilnie na sesji w poniedziałek. Lekko zyskał na niektórych parach w ślad za napływem kapitału na rynki EM, w rezultacie czego świetną sesję z wybiciem na kilkuletnie rekordy zaliczył warszawski WIG20. Nadal uważamy, że złoty ma przed sobą względnie dobre perspektywy krótkoterminowe. Spodziewamy się utrzymania ostatnich dołków na indeksie PLN (bez wybicia na nowe rekordy słabości) oraz sierpniowych maksimów na poszczególnych parach. Złoty w najbliższych dniach powinien poprawić swoją pozycję względem głównych walut.

Przez większą część dnia kurs EURPLN utrzymywał się poniżej 4,60. Spadki zatrzymał poziom 4,58. Notowania powinny kierować się dziś i jutro w rejon 4,55. Strefę 4,59/60 niezmiennie uznajemy za tę, która powinna stanowić trwałą barierę oporu. Sądzimy, że za chwilę pojawią się większe zlecenia sprzedaży euro, a kur spadnie. Nadal radzimy wykorzystywać te ceny do pozbywania się nadwyżek we wspólnej walucie. Kurs powinien ponownie kierować się w dół, tak jak to ma miejsce od ostatnich dni września. Celem w perspektywie 3-4 tygodni jest osiągnięcie poziomu 4,50. Rejon te ceny z zakresem do 4,45 będą z kolei powstrzymywać spadki. W perspektywie końca roku niezmiennie nie widzimy warunków do wejścia złotego w trend, który sprowadziłby EURPLN poniżej poziomu 4,40.

Niewielkie zmiany od wczoraj na USDPLN. Kurs dotarł do 3,9950 po czym zawrócił w dół i stabilizuje się przy 3,9650. Dolar przestał imponować na rynku globalnym, co powinno skutkować tym, że kurs USDPLN nie będzie już utrzymywał się relatywnie wyżej (bliżej max, dalej od min z ostatnich tygodni) niż para EURPLN. Oczekujemy przyspieszenia spadków kursu USDPLN. W październiku spodziewamy się oglądać ceny dolara niższe niż po 17 września, a to oznacza spadek pod 3,90.

CHFPLN ponownie testował 4,30, ale zamknął się przy 4,27. Sesja we wtorek zaczyna się tam, gdzie wczoraj, czyli niewiele pod 4,28. Niezmiennie trzymamy się założenia, że rynek nie wybije się trwale ponad 4,30. Bieżące ceny sugerujemy nadal wykorzystywać do sprzedaży, a z zakupami czekać na lepszy moment. Kurs powinien wrócić w rejon 4,25/23. W perspektywie 3-4 tygodni nadal niewykluczone są spadki w rejon 4,18, choć złoty musiałby znaleźć wewnętrzną siłę, by ten scenariusz spełnił się jeszcze w październiku. Na razie jej nie widać, choć podwyżka stóp NBP mogła potencjalnie zakrawać na dłuższy przełom w notowaniach złotego.

GBPPLN wygląda obecnie bardzo podobnie jak CHFPLN. Kurs poważnie testuje sierpniowe szczyty (5,42), przejściowo wzbił się na półroczne maksima (5,4450), ale jak na razie zamyka pod tą pierwszą ceną. Ryzyko trwałego wybicia ponad strefę 5,40/42 – cen, które wykorzystaliśmy do sprzedaży funtów i zwiększenia stopnia zabezpieczeń przyszłych wpływów w tej walucie – jest spore. Nie można wykluczyć, że rynek znajdzie się przy maksimach marca (5,48). Nie zmienia to naszego założenia, że nawet jeśli tak się stanie, potem kurs zacznie szybko kierować się na 5,30.

EURUSD: Dolar lekko zyskał na nudnej na rynku FX sesji na podstawowych parach. Pozostaje jedną z najmocniejszych walut koszyka G10. Waluta USA zaczyna wykazywać pierwsze oznaki zadyszki. Spodziewamy się prób trwałego wybicia ponad 1,16. Dopóki jednak kurs pozostaje poniżej 1,16, a tym bardziej pod 1,1560, ma otwartą drogę do spadków, potencjalnie nawet do 1,1450. Gdyby tak się stało, możliwości dalszego pogłębienia siły dolara, czy wręcz utrzymania zysków w krótkim terminie są niewielkie. Dlatego nie rekomendujemy otwierania teraz krótkich pozycji. Sprowadzenie kursu poniżej 1,14 będzie trudnym zadaniem dla niedźwiedzi. Narosłe w ostatnim czasie długie pozycje na USD są już dość mocno napięte, co grozi odwróceniem spadkowej tendencji EURUSD. Trzeba realnie liczyć się z możliwością ruchu ponad 1,16 w ciągu najbliższych dni/tygodni, a w perspektywie końca roku także z cenami 1,18-1,1850.