2021.06.01

Prognoza 2021-06-01

Solidne dane o PKB podtrzymują wysoką wycenę PLN

PLN: Mocniejsze od wstępnych szacunków dane o PKB za I kw. wsparły złotego, który wrócił w okolice najwyższego poziomu w tym roku. Na parach EURPLN i CHFPLN osiągnięte zostały nowe dołki w tej fali aprecjacji mącąc nieco obraz rodzącej się korekty osłabienia rodzimej waluty. Wczorajsze zachowanie może być jednak złudne z uwagi na niską płynność pod nieobecność graczy z USA. Na razie zatem założenia i strategia nie ulegają zmianie. Nadal uważamy, że złoty jest w fazie odreagowania siły i pozostanie w niej przez najbliższe 1-2 tygodnie. W centrum uwagi odczyty indeksów PMI dla przemysłu za kwiecień.

EURPLN wyrównał lutowe dołki z rejonu 4,47. Kurs jest więc nieznacznie niżej niż w szczycie siły złotego w początku ubiegłego tygodnia. Sentyment dla złotego jest dobry. Wczoraj został wzmocniony pozytywnym zaskoczeniem w danych o PKB. Jeśli do końca tygodnia rynek nie wróci powyżej 4,50, znacząco wzrośnie prawdopodobieństwo ruchu do 4,40. I to jeszcze w czerwcu. Zakładamy jednak, że kurs odbije w górę, przebije się ponad psychologiczną barierę 4,50 i będzie poruszał się po wzrostowej ścieżce do okolic połowy czerwca.

Dołków z środy nie przebił natomiast USDPLN. Kurs spadł w rejon 3,66, gdzie rozpoczyna się handel we wtorek. Oczekujemy szybkiego odwrócenia krótkoterminowej tendencji spadkowej i odbicia w tym tygodniu do poziomu powyżej 3,70. Kupno zrealizowaliśmy wcześniej, możemy spokojnie obserwować rynek pod kątem szukania cen do sprzedaży.

Kurs CHFPLN, choć wciąż jest wyżej niż przez chwilę 25 lutego, zamknął się wczoraj na najniższym poziomie od września ub.r. Przez ostatni rok takich niższych niż wczoraj zamknięć było zaledwie kilka. Kurs pozostaje w strefie 4,05-4,10. To nadal obszar kupna franków na bieżące potrzeby i na kolejne kilka, a nawet kilkanaście tygodni. Szanse na spadek poniżej 4,05 w tym kwartale są w naszej ocenie niewielkie. Patrzymy na rynek pod kątem siły, dynamiki i charakteru korekty kursu w górę, w którą rynek na trwałe wejdzie w tym tygodniu. Taka też będzie charakterystyka rynku co najmniej przez kolejne 1-2 tygodnie.

Niewielkie zmiany od wczoraj na parze GBPPLN. Początek sesji jest przy 5,21, pół gr niżej niż wczoraj o tej porze. Przez najbliższe dni kurs będzie poruszał się w paśmie 5,20-5,30. Scenariusz spadków w horyzoncie początku III kw. do 5,15, a nawet i 5,10 to wciąż realna perspektywa. Nie ma na razie sygnałów wskazujących, że dojdzie do dłuższego, trwalszego i silniejszego odbicia, czy też powrotu do stabilnego trendu deprecjacji złotego względem funta. Krótkoterminowo spore ryzyko ruchu do górnego obszaru zaznaczonego przedziału wahań.

EURUSD: Pod nieobecność świętujących Amerykanów kurs przesunął się w górę powyżej 1,22. Pozycje na słabego dolara na amerykańskich giełdach są najwyższe od 3 miesięcy (stan na ubiegłą środę). Niezmiennie uważamy, że w najbliższym czasie dojdzie jednak do wzmocnienia waluty USA. Cel na czerwiec to osiągnięcie cen z okolic 1,2050. Zarówno w perspektywie rozpoczynającego się właśnie miesiąca, jak i większości III kw. amerykańska waluta ma przed sobą dobre perspektywy. W tym horyzoncie (do końca IX) nie ma widoków na wzrost EURUSD ponad 1,25.