2021.04.30

Prognoza 2021-04-30

PLN: Złoty lekko zyskał w ślad za wyrokiem TSUE. Pozostał jednak w paśmie konsolidacji, w której przebywa przez ostatnie 2-3 tygodnie. Wciąż nie widać, by miał się wykształcić trwały trend.

Kurs EURPLN, zgodnie z założeniem, odbił w dół po dotarciu od strefy krótkoterminowej sprzedaży 4,58-4,60. Zaczyna sesję w piątek przy 4,5650. Zwyżki powyżej 4,58 nadal zlecamy wykorzystywać do pozbycia się części nadwyżek bieżących w EUR. Przez kilka następnych dni kurs powinien ustabilizować się w górnym obszarze kanału trendu bocznego (4,55-4,58). W perspektywie maja/czerwca nadal może utrzymywać się presja na osłabienie złotego. Zmniejszyło się jednak prawdopodobieństwo werdyktu SN niekorzystnego dla banków, przez co mniejsze są szanse na to, że ewentualna deprecjacja przybierze silniejszą formę.

USDPLN nadal oscyluje w rejonie poziomu 3,77. W pierwszych dniach maja powinien kierować się na 3,80-3,84. Okolice bieżących cen, a tym bardziej niższe (rejon 3,73-3,75) były i są cenami do kupna dolarów w krótkim i średnim terminie. Nadal nie pojawiają się sygnały wskazujące, że rynek będzie wchodził w trwalszy trend.

Kurs CHFPLN ponownie testował wczoraj poziom 4,16. Na koniec dnia wrócił pod 4,15. Zakres wahań wahań w ramach trendu bocznego przesunął się do 4,12-4,17. Nie widać sygnałów, by rynek miał spadać poniżej 4,10, nadal natomiast widzimy ryzyko skoku do 4,18.

GBPPLN bez większych zmian, przy 5,25. Prognozowany zakres wahań nie zmienia się. To nadal 5,22-5,32. Wzrost powyżej 5,30 będziemy wykorzystać do sprzedaży nadwyżek w funtach. Zakupy pod krótkoterminowe rozliczenia zostały wykonane. W obecnym układzie rynku kurs powinien kierować się w rejon górnej bariery wskazanego pasma.

EURUSD: Kurs utrzymuje się w wyraźnie zarysowanym, niczym niezmąconym krótkoterminowym trendzie wzrostowym. Zwyżki z ostatnich kilku dni są dla nas mało przekonujące. Rynek zdaje się tracić impet. W naszej ocenie z początkiem maja wzrostowa tendencja wyczerpie się, a kurs ponownie skieruje się na 1,20. Przy czym tym razem psychologiczne wsparcie nie wytrzyma naporu podaży euro i rynek będzie dążył do 1,1840. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do amerykańskiej waluty w horyzoncie II kw.