Złoty w punkcie równowagi. Dużo danych.
PLN: Złoty lekko wzmocnił się na sesji w środę i w kolejnych dniach pozostanie najpewniej w fazie konsolidacji wokół poziomów równowagi osiągniętych na przełomie tygodnia. Decyzję o przedłużeniu większości obostrzeń w Polsce rynek przyjął spokojnie. Kluczowe wciąż czynniki globalne.
Kurs EURPLN spadł ok. 1,5 gr z okolic 4,5650. Teoretycznie wciąż możliwy jest wzrost kursu do strefy 4,60/62, choć bardziej prawdopodobnym wydają się wahania +/-5 gr wokół aktualnej ceny 4,55. Nie spodziewamy się, by rynek dłużej zadomowił się w tym rejonie 4,60. Przed końcem miesiąca nie widzimy również dużego ryzyka głębszego osłabienia naszej waluty (do strefy 4,65/76), a z drugiej strony spadku kursu poniżej 4,50.
Wyraźnie niżej, bo już z powrotem w rejonie dołków z okolic 3,80 jest USDPLN. Jak na razie presja na wzrost wyraźnie osłabła i bardziej prawdopodobny jest spadek do 3,78/77, niż zwyżka w pobliże ostatnich maksimów (3,84). Niezmiennie, jeśli chodzi o dłuższą perspektywę, tę obejmującą także przyszły kwartał, ceny do średnio- i długoterminowych zakupów zlokalizowane są w rejonie 3,65. Wcześniej, jeszcze w II kw. ponownie pojawić się powinny dobre ceny do sprzedaży okolic 3,90/92.
Całość spadków z wtorku zniwelowana została także na CHFPLN. Kurs jest obecnie tuż poniżej 4,12. W najbliższych dniach notowania powinny stabilizować się w paśmie 4,11-4,15, przy czym większe jest obecnie prawdopodobieństwo tego, że kurs spadku do 4,08, niż że wzrośnie do 4,18.
Mniej wyraźne spadki wczoraj na GBPPLN. Dno w rejonie 5,21 jest wciąż dość odległe (obecny kurs 5,2380), a rynek zaczyna handel w środę od lekkich zwyżek. Tak jak pisaliśmy wczoraj, odbicie w krótkim czasie może wynieść rynek nawet do 5,32. Z czasem notowania powinny się ustabilizować i tak jak w przypadku pozostałych par, zobaczymy większą stabilizację złotego. Prognozowane pasmo wahań do końca miesiąca to 5,20-5,35.
EURUSD: Eurodolar kontynuuje ruch w górę. Realizuje się właśnie scenariusz zakładający podejście rynku pod psychologiczną barierę 1,20. O g. 8.20 kursu jest przy 1,1980. Okolice tej ceny uważamy za lokalny (w kwietniu) szczyt możliwości euro względem dolara. To skłania nas do wejścia w krótką pozycję na tej parze. Nasze nastawienie do dolara nie ulega zmianie. Waluta USA jest w dogodnej pozycji, by ponownie się wzmocnić. Dopóki rynek pozostaje powyżej 1,1840, optyczną przewagę będą mieli gracze z długimi pozycjami (byki), przy czym uważamy, że wkrótce rynek będzie testował siłę tego wsparcia. Czasowym zanegowaniem tego scenariusza (i sygnałem do zamknięcia pozycji) będzie trwały wzrost powyżej 1,2040.