2021.04.13

Prognoza 2021-04-13

PLN stabilny z ryzykiem odreagowania siły

PLN: Złoty utrzymał w poniedziałek stabilną wartość i choć na indeksie do 4 głównych walut zdołał jeszcze na początku sesji ustanowić nowe maksima miesięczne, jest gotowy do skorygowania siły z ostatnich 2 tygodni. Krótkoterminowe zakupy walut wykonane, skupiamy się ponownie na szukaniu optymalnych cen sprzedaży.

Spadki kursu EURPLN zatrzymały się przy 4,52. Rynek będzie kierował się w górę, najpierw na 4,55, a docelowo być może do strefy 4,60/62. Nie widzimy na razie dużego ryzyka głębszego osłabienia naszej waluty. Wciąż realna jest perspektywa chwilowego zejścia do psychologicznej bariery 4,50 czy nawet ważniejszego z punktu widzenia analizy technicznej poziomu 4,48. Nie będzie miało to większego znaczenia dla ogólnego obrazu rynku, który wskazuje na wyczerpanie krótkoterminowego potencjału aprecjacji złotego.

USDPLN zahaczył wczoraj o cenę 3,79, najniższą od 4 marca. Potem odbił i handel we wtorek rozpoczyna się tuż powyżej 3,81. Zrealizowaliśmy zakupy bieżące dolarów oraz pod płatności do zrealizowania w kolejnych kilku tygodniach. Kurs powinien odbijać, choć nie będzie zaskoczeniem, jeśli na chwilę znajdzie się w okolicach poziomu 3,77. Ważniejszy jest ogólny przekaz i zmiana percepcji zachowania złotego wskazująca na wysokie prawdopodobieństwo osłabienia. Jeśli chodzi o dłuższą perspektywę, tę obejmującą także przyszły kwartał, to ceny do średnio- i długoterminowych zakupów zlokalizowane są niezmiennie kolejne 10-12 gr niżej obecnie, czyli w rejonie 3,65.

4,1050 to cena, która mignęła nad ranem przed otwarciem nowego tygodnia, lecz to jak sądzimy minimum, które przez jakiś czas nie zostanie przełamane na CHFPLN. Przesunięcie wyroku SN zmniejsza szanse podejście kursu aż pod 4,18 jeszcze w tym tygodniu, jednak korekta do 4,15/16 „wisi w powietrzu”. Impulsem do przyspieszenia zwyżek będzie powrót powyżej 4,12, co właśnie ma miejsce. Gracze z długą pozycją uniknęli negatywnego dla nich scenariusz spadku na kolejną „półkę”, czyli okolice 4,08.

Także na GBPPLN widać wyrównanie popytu i podaży, co ma miejsce przy 5,21. Kurs otarł się wczoraj o równą cenę 5,20. Obecne ceny są wciąż dogodne do wykonania odkładanych zakupów funtów i ich akumulację pod płatności planowane w kwietniu i w maju.

EURUSD: Kurs ponownie odbił z okolic 1,1870, przebywając wczoraj raz powyżej, raz poniżej poziomu 1,19. We wtorek o 8.20 jest dokładnie przy tej cenie. Kurs stabilizuje się, więc po odbiciu i nie można wykluczyć, że byki w najbliższych zdołają wynieść rynek pod psychologiczną barierę 1,20. To powinien być szczyt możliwości euro w kwietniu. Scenariusze na dłuższy termin nie ulegają zmianie. Dolar pozostaje na dogodnej pozycji do dalszego wzmocnienia. Dopóki jednak rynek pozostaje powyżej 1,1840, optyczną przewagę mają gracz z długimi pozycjami. Pozostajemy neutralnie nastawieni do tego rynku; bez pozycji, a jedynie obserwacją ruchów pod kątem wejścia w pozycję krótką przy dogodnej okazji.