2021.02.23

Prognoza 2021-02-23

Zachowanie USD budzi wątpliwości. Niepewna ścieżka PLN.

PLN: Złoty na indeksie stabilny po sesji w poniedziałek. Lekko stracił do euro i funta, zyskał do dolara i nie uległ zmianie w relacji do franka szwajcarskiego. Globalnie na rynkach kontynuacja wzrostów rentowności amerykańskich obligacji z wyższymi rynkowymi stopami procentowymi dolara, choć wciąż bez bezpośredniego, pozytywnego przełożenia na jego notowania.

Kurs EURPLN przesunął się bliżej górnego ograniczenia konsolidacji 4,47-4,51, w której przebywa od początków lutego. W naszej ocenie wybicie z trendu bocznego nastąpi górą, tj. dojdzie do wzrostu powyżej 4,51, a potem kurs skieruje się na 4,55. Jednakże bardzo słaba (w wykonaniu euro), kończąca się dziś faza cyklu 8-tygodniowego, w której kurs powinien zwyżkować, sugeruje, że może dojść do pogłębienia spadków do strefy 4,45-4,46. Nie powinno trwać to długo, a ewentualnie niższe kursy trzeba będzie nadal wykorzystać do zakupów, niemniej w tej chwili sygnały wskazujące na zwyżkę notowań EURPLN będą wraz z nadejściem marca słabsze niż jeszcze kilka dni temu. Chyba że cykl się nieco wydłuży na kolejne kilka sesji, by jeszcze w obecnym wypełnić projekcję ruchu do 4,55, co też jest scenariuszem możliwym do realizacji.

USDPLN wrócił poniżej 3,70 i po raz kolejny testuje linię wsparcia przy 3,6850. Nie spodziewamy się, by w najbliższych dniach, co najmniej do końca lutego, a zapewne i dłużej, bariera ta została przełamana i złoty bardziej zyskał na wartości. Cenę tę wciąż uważamy za kluczową, która będzie powstrzymywać aprecjację złotego. Nadal preferujemy dolara względem złotego.

CHFPLN nadal nie wysyła sygnałów, które nakazywałyby obawiać się o ogólny sentyment na rynkach finansowych. Szwajcarska waluta nie wykazuje siły. Choć może to być złudne, rynek ma zawsze rację, dlatego dopóki nie pojawiają się twarde symptomy zmiany dominujących tendencji, trzeba grać tak, jak on zagra, będąc jedynie odpowiednio zabezpieczonym i nastawionym na pivot. Obszar 4,10-4,12 w dalszym ciągu wykorzystujemy do zakupów franków na II kw. br.

Stabilny trend zwyżkujący utrzymuje się na GBPPLN. We wtorek rano notowania dobijają do 5,20. Wczoraj ten poziom był już po raz pierwszy testowany. To najwyższa cena funta od połowy maja. W paśmie 5,20-5,25 powinny pojawić się większe zlecenia sprzedaży funtów, stąd widzimy duże ryzyko skorygowania zwyżek od tego przedziału.

EURUSD: Dolar wciąż nie znajduje oparcia w danych i ogólnych tendencjach (reflacja), które mają miejsce na rynkach, a wydawałyby się jednoznacznie korzystne dla amerykańskiej waluty (wyższe realne oprocentowanie). Kurs przesunął się właśnie do górnej linii obszaru, w którym porusza się przez ostatni miesiąc (1,2170). Gdy wybije się ponad tę cenę, droga na 1,23 będzie już znacznie łatwiejsza. Spodziewany ruch do 1,2050 w tym tygodniu jest już mało realny. A im bardziej wchodzić będziemy w marzec, tym mniej czynniki płynnościowe będą oddziaływać w kierunku siły dolara. Jego słabość w warunkach, w których ma (miał?) dogodne warunki do aprecjacji jest zastanawiająca i musi wzbudzać wątpliwości, co do dalszego kierunku zmian. Jak na razie pozostajemy w założeniach, że do końca lutego i w dalszej części kwartału waluta USA jednak będzie zachowywać się relatywnie dobrze. W horyzoncie 1. poł. 2021 r. w modelach i projekcjach nadal nie widać cen powyżej 1,25.