2020.05.25

Prognoza 2020-05-25

PLN: Na koniec tygodnia złoty charakteryzował się niską zmiennością, a dzisiejsza sesja bez udziału Brytyjczyków (wiosenne święto bankowe) oraz Amerykanów świętujących dzień pamięci, zapowiada się równie spokojnie. Kurs EURPLN pozostaje przy dolnym ograniczeniu konsolidacji, w rejonie poziomu 4,51. Dość dobre nastroje rano na parkietach w Azji wskazują, że może mieć miejsce próba dalszego spadku kursu w kierunku 4,50. Jest natomiast mało realne, by przy wspomnianej absencji Anglosasów, doszło już dziś do silniejszych spadków, bo to by oznaczało trwałe sforsowanie kluczowego w obecnym układzie rynku wsparcia. Taki scenariusz jest natomiast możliwy przed końcem miesiąca. Sentyment dla złotego i walut emerging markets poprawił się na przestrzeni ostatniego tygodnia. W horyzoncie dłuższym niż kilka dni niezmiennie spodziewamy się ponownego osłabienia rodzimej waluty. USDPLN jest aktualnie nieco wyżej niż 2-3 dni temu, a to z racji spadku eurodolara. Jednak dłużej niż kilka godzin poniżej 4,15, jak obecnie, kurs nie przebywał od 2 miesięcy. Podobnie CHFPLN, choć rynek wrócił do kanału trendu bocznego po jego naruszeniu w miniony czwartek. W trendzie spadkowym pozostaje GBPPLN, choć na razie spadki wyhamowały. Dopóki nie ma jednoznacznych sygnałów odwrócenia pozytywnej dla złotego krótkoterminowej tendencji (a dziś ich nie będzie) nie ma pośpiechu i dokonywania pochopnych ruchów. Nadal jednak, tak jak w piątek, sugerujemy stopniowe akumulowanie walutowych nadwyżek.

EURUSD: Psychologiczna bariera 1,10 okazała się nie do przejścia dla byczo nastawionych graczy i dolar ponownie zaczął się umacniać. Fundamentalnie przewaga amerykańskiej waluty jest aktualnie niezaprzeczalna. Euro nie ma czynników, które mogłyby podtrzymywać popyt dłużej. Na razie nie widzimy możliwości trwałego wzrostu kursu powyżej 1,10. Dziś zmienność będzie niewielka, a w dalszej części tygodnia spodziewamy się prób zejścia do 1,08, czyli mniej więcej 100 pipsów niżej niż obecnie.