2021.04.29

Prognoza 2020-04-29

PLN: Złoty, który w oczekiwaniu na posiedzenie wyraźnie tracił na wartości w ślad za postępującą erozją dolara odrabiał straty. Ostatecznie na indeksie zakończył sesję lekko osłabiony, ale w ramach konsolidacji, w której przebywa przez ostatnie 2-3 tygodnie.

Kurs EURPLN wzrósł do strefy krótkoterminowej sprzedaży 4,58-4,60, co wykorzystaliśmy i będziemy wykorzystywać do pozbycia się części nadwyżek bieżących w EUR. Tak jak wskazujemy od kilku dni, po szybkiej zwyżce pod 4,60 rynek powinien na kilka dni ustabilizować się w górnym obszarze kanału trendu bocznego (4,55-4,60). W perspektywie maja/czerwca, w szczególności przed (i po, o ile zostanie ostatecznie wydany) wyrokiem SN ws. franków utrzymywać się może presja na ponowne osłabienie złotego. W werdyktu przypadku niekorzystnego dla banków przybierze wzmożoną formę.

USDPLN zaczyna handel w czwartek przy 3,7750, czyli niemal tam, gdzie wczoraj o tej porze. Może kierować się na 3,80. Okolice 3,77, a tym bardziej niższe ceny (3,73-3,75) były i są cenami do kupna dolarów w krótkim i średnim terminie. Z początkiem maja kurs powinien obrać kierunek na 3,84. Pomimo ważnego wydarzenia, jakim było posiedzenie Fed, nadal nie pojawiają się sygnały wskazujące, że rynek będzie wchodził w trwalszy trend.

CHFPLN odbił wczoraj pod 4,16, by na koniec dnia wrócić do pasma konsolidacji 4,11-4,15. Możliwe przesunięcie zakresu wahań w ramach trendu bocznego do 4,12-4,17. Nie widać sygnałów, by rynek miał spadać poniżej 4,10, widzimy natomiast ryzyko skoku do 4,18.

GBPPLN bez większych zmian, nadal poniżej 5,30. Prognozowany zakres wahań nie zmienia się. To nadal 5,22-5,32. Wzrost powyżej 5,30 będziemy wykorzystać do sprzedaży nadwyżek w funtach. Zakupy pod krótkoterminowe rozliczenia zostały wykonane. W obecnym układzie rynku kurs powinien kierować się w rejon górnej bariery wskazanego pasma.

EURUSD: Wczorajsza sesja niemal od początku do końca przebiegała pod dyktando kupujących. Kurs poprawił 5-tygodniowe maksima (1,2150), ale handel w czwartek rozpoczyna się 25 pipsów niżej. Zwyżki są wciąż mało przekonujące i zdaję się tracić impet. Byki zapewne dostrzegą stabilny trend wzrostowy. W naszej ocenie w dłuższym terminie (maj) celem jest niezmiennie spadek kursu do 1,1840. W najbliższych dniach zmienność pozostanie podwyższona. Właściwa reakcja na posiedzenie Fed jeszcze się nie zakończyła. To wydarzenie wciąż niesie za sobą ryzyko zmiany dominującej w kwietniu tendencji globalnego odwrotu od dolara. Pozostajemy pozytywnie nastawieni do amerykańskiej waluty w horyzoncie II kw. Spodziewamy się, że w maju i czerwcu dolar wróci do aprecjacyjnej tendencji widocznej przez cały I kw.