PLN: Złoty jest najmocniejszy do euro od 30 kwietnia 2018 r. Wtedy to od 17. tamtego miesiąca złoty zaczął gwałtownie tracić, a taka tendencja trwała do początku lipca. Kurs EURPLN oddalił się zatem od przełamanej na początku roku linii trendu wzrostowego, co wskazuje na jej trwałe sforsowanie. W dalszej części tego miesiąca spodziewany ruch powrotny kursu do okolic 4,25. Wydaje się, że w tym ruchu rynek wyczerpał potencjał spadkowy, zatem warto podkupić euro na nadchodzące 2-3 tygodnie. Spadek do 4,20 to najpewniej dopiero perspektywa 2. poł. I kw. USDPLN także nisko, ale powyżej niedawnych dołków z okolic 3,78. Tutaj także ceny do większych zakupów. Relatywnie wysoko, stabilnie nadal CHFPLN wspiera scenariusz osłabienia złotego w najbliższych kilku, kilkunastu sesjach. Na GBPPLN spodziewany ruch wzrostowy w kierunku 5,00.
EURUSD: Kurs wrócił w okolice 1,1140, ale nie ustanowił nowych maksimów. Spodziewane przejściowe wzmocnienie dolara. Niedźwiedzie mają teraz dogodną szansę na sprowadzenie rynku poniżej 1,11. Możliwa zmiana biegunów rynków po podpisaniu umowy handlowej daje przyczynek do głębszego, korekcyjnego wzmocnienia waluty USA w nadchodzących tygodniach.