EURPLN: W ślad za mocniejszym euro złoty zyskał na koniec tygodnia, choć na parze EURPLN kurs jest wciąż przy cenie 4,3000. USDPLN nadal w krótkoterminowym trendzie spadkowym po zanegowaniu sygnału odbicia z czwartku. Silne wsparcie w rejonie 3,77-3,78 radzimy wykorzystać do bieżących zakupów dolarów. Na EURPLN nadal spodziewany ruch do strefy 4,31-4,32. Wyższe ceny tylko w sytuacji silniejszej deprecjacji euro i ogólnego pogorszenia nastrojów na rynkach, a to wciąż wysoce prawdopodobny scenariusz rozwoju wydarzeń.
EURUSD: Kurs w okolicach 2-tygodniowych maksimów. Wciąż spora droga do 1,14 i ogółem bardzo niska zmienność. Gdyby ruch na amerykańskich obligacjach się pogłębił (spadek rentowności), wspólna waluta może krótkoterminowo zyskać. Jest jednak mało prawdopodobne, by wzrost cen papierów USA nie pociągnął za sobą wzrostu obligacji niemieckich i pozostałych krajów rdzenia strefy euro, a tylko to warunkuje ruch wzrostowy na walucie przy braku innych czynników (tak zapowiada się ten tydzień).