2020.05.26

PLN: Złoty najmocniejszy od połowy marca. Kurs EURPLN przebił się poniżej linii wsparcia zlokalizowanej przy 4,51 oraz pokonał z marszu psychologiczną barierę 4,50. Z punktu widzenia analizy technicznej otwarta została droga do spadków o kolejne kilka groszy, nawet do poziomu 4,42. Warto jednak pamiętać o niskiej zmienności podczas wczorajszego handlu (święto w USA i W. Brytanii) oraz o wciąż krótkotrwałym charakterze złamania tych ważnych barier. Dopiero po dzisiejszej sesji, a w szczególności po zakończeniu bieżącego tygodnia, będzie można mówić o zmianie perspektyw zachowania złotego na kolejne tygodnie. Na razie nadal rozpatrujemy trwający ruch jako korektę fali przeceny złotego z marca. Poziom 4,42 na EURPLN stanowi jedynie połowę zakresu ruchu z poziomu 4,22 do 4,63, czyli 2 miesięcy deprecjacji złotego kumulującej szczytem wyprzedaży w połowie marca. Średnioterminowe czynniki oddziaływania na złotego niezmiennie kierować go powinny na słabszą stronę. Za miesiąc wybory prezydenckie, co także zwiększa ryzyko polityczne kraju.

EURUSD: Relatywnie dobre dane o nastrojach niemieckich przedsiębiorców w maju oraz zapowiedzi gotowości Europejskiego Banku Centralnego do zwiększenia skali programu łagodzenia polityki pieniężnej na najbliższym posiedzeniu 7 czerwca (minutes z ostatniego posiedzenia oraz wczorajsza wypowiedź F. Villeroya) wspierają notowania euro od ostatnich kilkunastu godzin handlu. Kurs EURUSD wrócił ponad 1,09 i kieruje się na 1,10. W krótkim terminie możliwe przedłużenie tej tendencji, ale nadal uważamy, że nie ma na razie podstaw do trwałego osłabienia amerykańskiego dolara w skali globalnej. Najpóźniej w lipcu dojdzie do kolejnej silnej fali aprecjacji waluty USA.