Dane dotyczące wskaźnika PPI w USA okazały się nieco lepsze niż przewidywania rynkowe, istniały obawy, że odczyt będzie powyżej prognoz, tak jak stało się to w piątek, gdy opublikowano wstępne dane o inflacji konsumenckiej w USA. W maju inflacja dóbr producenckich (PPI, Producer Price Index) wyniosła 10,8 proc. rok do roku, czyli nieznacznie mniej niż prognozowano (10,9 proc.). Jakie opublikowane wczoraj dane będą miały przełożenie na decyzję FED okaże się już w dniu dzisiejszym.
Również w tym tygodniu, w czwartek Bank Anglii podejmie decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych. Mimo że brytyjska gospodarka niespodziewanie skurczyła się w kwietniu i pojawiły się oznaki osłabnięcia sił inflacyjnych na rynku pracy, spadek funta i coraz bardziej jastrzębia postawa innych banków centralnych postawiły Bank Anglii w trudnej sytuacji. Ekonomiści ankietowani przez Reuters’a w zeszłym tygodniu spodziewali się, że bank podniesie w czwartek stopę procentową banku do 1,25% z 1,0%, ale wielu ostrzega, że wzrost do 1,5% może być bliski. Rynki finansowe wskazują na około 43% szansę na podwyżkę o 50 pb.
EURPLN: Na otwarciu EURPLN znajduję się na poziomie 4,6750. Rynek próbuje dotrzeć do psychologicznego oporu w okolicach 4,70. Oczekujemy testowania tej ceny podczas najbliższych dni. Tak jak w dniu wczorajszym uważamy, że poziomy powyżej 4,65 są czasem na realizację odkładanych sprzedaży przy czym ryzyko wybicia ponad górną barierę i skok do 4,70 jest wyższe niż spadku poniżej 4,60.
USDPLN: Na otwarciu USDPLN znajduje się na poziomie 4,4550. Próby dotarcia do poziomu 4,50 mogą pojawić się jeszcze przed posiedzeniem wieczorną podwyżką stóp procentowych w USA. Nie oczekujemy jednak większych zmian przed samą decyzją.
EURUSD: Kurs EURUSD na otwarciu 1,049 . Rynek próbuje wykonać korektę która ma swoje ograniczenie przy 1,05, przed wieczorną podwyżką nie powinien nastąpić przełom i notowania pozostaną w paśmie 1,0500- 1,0400.
