2021.05.20

Prognoza 2021-05-20

PLN: Złoty zakończył dzień na niezmienionym poziomie na indeksie do 4 głównych walut. W kolejnych dniach może jeszcze zyskać. Zyskał do franka i funta, stracił do dolara i nie uległ większym zmianom w relacji do euro. W naszej ocenie pozostaje na ścieżce wzrostu w okolice szczytów br.

Kurs EURPLN ponownie wzniósł się w ciągu dnia do 4,53, ale zakończył sesję bliżej 4,52. Obraz rynku nie uległ większym zmianom, tak jak dotychczasowe założenia, co do jego zachowania do końca miesiąca. Wciąż są duże szanse na to, że dojdzie spadku do psychologicznej bariery 4,50, a być może nawet kurs wejdzie do strefy 4,48-4,50, którą wyznaczają tegoroczne dołki (wykres).

Kurs USDPLN odbił, ale tylko nieznacznie, do 3,7150. Wcześniej, w ciągu dnia rynek testował poziom 3,69 – najniższy od 3 miesięcy. Rynek zrealizował założenia. Znalazł się w strefie 3,68-3,70, która stanowiła minimalny cel spadków. Kiedy tylko ponownie się tam pojawi (do końca miesiąca powinno to mieć miejsce kilkakrotnie), warto dokonać zakupów dolarów na bieżące potrzeby i częściowych zabezpieczeń na czerwiec. Na ten moment (3,7150) z akumulowaniem dolarów nie trzeba się spieszyć; można wstrzymać się kolejne kilka dni do przyszłego tygodnia. Kurs pozostaje w silnym, średnioterminowym trendzie spadkowym.

Kolejną sesję z rzędu, nieznacznie, ale w dół przemieścił się CHFPLN. W czwartek rano notowania oscylują przy 4,1050. Wszystko wskazuje na to, że bariera 4,11 została przełamana. Taki warunek musiał zostać spełniony w ciągu 3-4 sesji (wczorajsze założenia), by otwarta została droga do ruchu w kierunku 4,08. I to się przypuszczalnie stało lub stanie do końca tygodnia. Obraz rynku prezentuje się korzystnie dla złotego. Spodziewamy się jego dalszego wzmocnienia, w szczególności, gdyby globalnie frank jeszcze stracił.

Kurs GBPPLN tylko nieznacznie spadł w środę, lecz zaczyna sesję mniej więcej tam, gdzie wczoraj, czyli przy 5,24. Pozostaje w paśmie 5,20-5,30. Kurs powinien kierować się na 5,20. Czy uda się przełamać tę cenę i dotrzeć choćby do dołków marca (5,15)? Są na to duże szanse, jednak by się to uprawdopodobniło, w ciągu najbliższych 2-3 sesji rynek musi wykonać silniejszy ruch w dół. Tak czy inaczej, z zakupami funtów nadal można czekać, przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia.

EURUSD: Dolar odrobił część strat z poprzednich 4 sesji, pozytywnie reagując na drobną zmianę nastawienia Fed. Nadal jednak nie pojawia się trwalszy impuls do wzmocnienia waluty USA ze strony rynku stóp procentowych. Realne oprocentowanie euro względem dolara od kilku tygodni rośnie. To pcha wspólną walutę w górę. Kurs EURUSD wykonał ruch powrotny do przełamanego wcześniej oporu przy 1,2170/80. Obecnie jest wyżej. To technicznie podtrzymuje optyczną przewagę byków. Jak na razie wciąż zakładamy, że okolice 1,22-1,23 to będzie szczyt możliwości euro względem dolara w tym kwartale, a 1,25 nie zostanie przebite do końca roku. Niemniej, w perspektywie końca maja raczej trudno będzie znaleźć lepszą niż obecnie okazję do zamiany dolarów na euro.