Minutes i CPI przesądzają o cięciu QE w XI. Dolar oddaje zyski.
Zarówno dane o inflacji CPI za wrzesień, jak i protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej zgodnie przybliżają decyzję o redukcji programu skupu aktywów. Zostanie ona wydana na następnym posiedzeniu Fed na początku listopada. Samo ograniczenie skali skupu aktywów może rozpocząć się niemal natychmiast, w połowie przyszłego miesiąca.
„Uczestnicy posiedzenia ogólnie oceniali, że pod warunkiem, że ożywienie gospodarcze utrzyma się na obecnej ścieżce, prawdopodobnie odpowiedni byłby proces stopniowego ograniczania programu skupu aktywów, który zakończyłby się około połowy przyszłego roku”, napisano w protokole po posiedzeniu 22 września. „Większość zauważyła, że w odniesieniu do celu Komitetu dotyczącego stabilności cen został spełniony standard ‘znacznego dalszego postępu’ lub że zostanie on wkrótce zrealizowany. W odniesieniu do celu dotyczącego maksymalnego poziomu zatrudnienia, uczestnicy zauważyli poprawę na rynku pracy od grudnia 2020 r., czytamy dalej w minutes.
Po danych o inflacji (główny wskaźnik CPI 5,4 proc. r/r, nieco wyżej od prognoz, bazowy 4,1 proc. r/r, zgodnie z medianą) i publikacji minutes dolar wyraźnie osłabił się i globalnie, i względem euro. To jednak bardziej efekt czynników o charakterze czysto rynkowym, tj. nadmiernej koncentracji długich pozycji na walucie USA wśród spekulantów o czym piszemy od kilku dni, niż wydźwięku obu wydarzeń, które w kwestii przyszłości polityki pieniężnej Fed nic nie zmieniły.
Złoty lekko zyskał na wartości na sesji w środę, chociaż spośród 4 głównych walut widoczne to było najmocniej na dolarze. Niezmiennie uważamy, że złoty ma przed sobą względnie dobre perspektywy krótkoterminowe, także względem 3 pozostałych opisywanych tu walut. Spodziewamy się utrzymania ostatnich dołków na indeksie do 4 głównych walut (bez wybicia na nowe rekordy słabości) oraz sierpniowych maksimów na poszczególnych parach.