2019.02.20

Szkic walutowy 2019-02-20

Cła zagrożeniem dla EUR. Wiceszef Fed gołębio.

Groźba wprowadzenia amerykańskich ceł na przemysł motoryzacyjny, która odżyła po złożeniu na biurko prezydenta D. Trumpa raportu Departamentu Handlu, a który ma we wnioskach wskazywać, że import aut stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa USA, to istotny czynniki ryzyka dla wyceny euro oraz innych walut krajów UE. Uważamy, że jest to jedna z przyczyn słabości europejskiej waluty w lutym, a potencjalnie czynnik, który w przyszłości może pchnąć ją jeszcze mocniej w dół (pchnie na pewno w przypadku zastosowania taryf przez USA). Bruksela będzie za wszelką cenę starała się uniknąć takiego scenariusza. Na razie grozi zastosowaniem ceł odwetowych, gdyby Biały Dom zdecydował się wprowadzić obciążenia na jedną z kluczowych gałęzi wspólnotowego przemysłu.

Zagrożenie cłami z pewnością znajdzie swój wyraz z subiektywnych ocenach przedsiębiorców i menadżerów europejskich firm przy okazji publikacji badań nastrojów wykonywanych w II poł. lutego. Wczorajszy odczyt indeksu analityków i inwestorów dla Niemiec (ZEW) pokazał lekki spadek pesymizmu, co do perspektyw, natomiast opinie na temat bieżących warunków ponownie mocno się pogorszyły. Subindeks spadł w lutym do najniższego poziomu od 5 lat, podczas gdy główny wskaźnik ZEW odbił do półrocznego minimum. Ogółem jednak po analizie danych można pokusić się o ostrożną prognozę, że odczyty pokazują ekstremum negatywnych tendencji. Wciąż jeszcze spadają opinie dotyczące aktualnych uwarunkowań, zaś stabilizują się te dot. przyszłości. Nadal jednak nie ma twardych oznak tego, że w kolejnych miesiącach koniunktura zacznie się poprawiać.

Wczorajsze publikacja z rynku pracy z Polski solidne, pokazały przyspieszenie dynamiki wynagrodzeń i zaskakująco wysoką dynamikę zatrudnienia. Dziś kolejne odczyty, o produkcji przemysłowej i inflacji PPI z naszego kraju. Wieczorem najważniejsze wydarzenie tygodnia, czyli publikacja sprawozdania z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. We wczorajszym wywiadzie dla agencji Reuters, wiceszef Fed, J. Williams, stwierdził, iż konieczna jest istotna zmiana perspektyw inflacji lub wzrostu gospodarczego, by uzasadnione było obecnie dalsze podnoszenie stóp procentowych. To ważna ocena, która sugeruje, że Fed będzie teraz bardzo ostrożny w decyzjach w polityce pieniężnej. Co najmniej do września oprocentowanie w USA nie zmieni się.