2021.06.07

Prognoza 2021-06-07

Złoty stabilny po długim weekendzie

PLN: Złoty pozostaje mocny po przedłużonym weekendzie w Polsce, oscylując na indeksie do 4 głównych walut powyżej linii majowych maksimów. Obraz rynku na przestrzeni ostatnich 3 sesji włączając czwartkową nie uległ większym zmianom. Krótkoterminowo możliwe jest dalsze, łagodne wzmocnienie złotego do średnioterminowych poziomów kupna walut, lecz w horyzoncie połowy miesiąca spodziewamy się korekcyjnego odbicia kursów.

Kurs EURPLN zaczyna handel w drugim tygodniu czerwca w rejonie 4,4550, choć w czwartek w ciągu dnia notowania znalazły się blisko 4,4750. Prawdopodobieństwo spadku do 4,40 pozostaje wysokie. Rynek nie zdołał w odpowiednim czasie wrócić powyżej poziomu 4,50, co negowałoby sygnały kontynuacji spadków. Gdyby faktycznie tak się stało i złoty kontynuował fazę aprecjacji aż do 4,40, pojawi się czas na dokonanie średnioterminowych zakupów euro. Sprzedaż w takiej sytuacji, tak jak obecnie, będziemy nadal realizować poprzez podstawienie waluty pod zawarte wcześniej transakcje terminowych, które są zabezpieczeniem właśnie na wypadek dłuższego przebywania kursu na niskich poziomach bez wykonania korekcyjnego odbicia.

Kurs USDPLN wrócił powyżej linii dołków 2021 r. (3,65). Sesja rozpoczyna się przy 3,6625. W zakresie cen 3,60-3,65 krótkoterminowy potencjał aprecjacji dolara do złotego jest wyczerpany. Gdyby w najbliższych dniach doszło do spadku poniżej 3,65 nadal trzeba to wykorzystywać do zakupów waluty USA. W tym tygodniu spodziewana jest zwyżka kursu do 3,70. W nieco dłuższym horyzoncie dalsze odbicie. Na razie sentyment globalny dla dolara jest nie najlepszy, a za to dla złotego i innych walut EM pozytywny. To jednak będzie się zmieniać i amerykańska waluta wkrótce ponownie pokaże siły.

CHFPLN jest przy dolnym ograniczeniu zakresu wahań z ostatnich 13 miesięcy. Trwały spadek poniżej 4,05 jest na tę chwilę mało prawdopodobny. Możliwe próby testu tej bariery z chwilowym wyjściem do 4,0350, ale to nic pewnego. Strefa 4,05-4,10, w której w tym momencie przebywa rynek (4,0750) to obszar kupna franków na bieżące potrzeby i na kolejne kilka tygodni.

Względnie niewielkie wahania charakteryzują GBPPLN. O godz. 8.20 kurs znajduje się przy 5,1750. Zakładamy, że realizowany jest scenariusz spadku do 5,15, a być może nawet i 5,10. Dlatego z większymi zakupami funtów można jeszcze się wstrzymać. Nie ma sygnałów wskazujących, że dojdzie do dłuższego, trwalszego i silniejszego odbicia czy też powrotu do stabilnego trendu deprecjacji złotego względem funta. Do minimum spadło ryzyko ruchu w górę w tym kwartale do górnego ograniczenia wiosennej konsolidacji (5,30). W przypadku konieczności sprzedaży funtów należy korzystać z zawartych wcześniej zabezpieczeń po wysokich cenach.

EURUSD: Kurs EURUSD aktualnie jest przy 1,2150. Odbicie w dół od linii 1,2250 było najwyraźniej trwałe. Wciąż możliwe są testy tego poziomu, ale nie spodziewamy się, by doszło do trwałego wybicia ponad tę barierę. Niezmiennie uważamy, że w najbliższych dniach dolar poważniej już nie straci. Cel na czerwiec to niezmiennie osiągnięcie cen z rejonu 1,2050. Zarówno w perspektywie czerwca, jak i większości III kw. dolar powinien zachowywać się lepiej niż w kwietni i maju. W horyzoncie końca września nadal nie pojawiają się sygnały, które wskazywałyby, że kurs trwale wzrośnie powyżej 1,25.