2021.05.04

Prognoza 2021-05-04

PLN pod wpływem czynników wewnętrznych

PLN: Złoty rozpoczyna nowy miesiąc wzmocniony, co widać w szczególności do euro, choć na indeksie w relacji do 4 głównych walut utrzymał się w paśmie konsolidacji, w którym przebywa przez ostatnie 3 tygodnie. Polska waluta jest w neutralnej pozycji. Zmiany z ostatnich 2-3 dni zwiększyły prawdopodobieństwo jej wzmocnienia w perspektywie połowy maja. Z drugiej strony widmo niepewności związanej z wyrokiem SN ws. kredytów we frankach nie pozwala na zwiększone zaangażowanie po długiej stronie rynku większej ilości graczy. W horyzoncie czerwca nadal widzimy duże ryzyko osłabienia PLN.

Kurs EURPLN spadł 3 maja w okolice poziomu 4,54. Wyrównał dołki z 19 kwietnia. Jest na linii trendu wzrostowego poprowadzonej przez dołki grudnia, lutego i kwietnia. Sprzedaż nadwyżek bieżących we wspólnej walucie w paśmie 4,58-4,60 okazała się słuszną koncepcją. Tak jak wskazujemy od kilku dni, notowania powinny stabilizować się teraz w górnym obszarze kanału trendu bocznego (4,55-4,60). W perspektywie 2 poł. maja i czerwca, w szczególności po wyroku SN ws. frankowiczów (o ile po raz kolejny nie zostanie przełożony) wzmóc się może presja na ponowne osłabienie złotego. W przypadku werdyktu niekorzystnego dla banków przybierze silniejszą formę. Trzeba mieć jednak na uwadze, że niedawne orzeczenie TSUE sugeruje raczej neutralny, uwzględniony już w cenach walut wyroku, stąd i scenariusz aprecjacji PLN w dalszej części miesiąca musi być brany pod uwagę.

USDPLN nadal w paśmie 3,75-3,80. We wtorek rano oscyluje niemal dokładnie w połowie tego przedziału. Może kierować się pod górne ograniczenie przedziału. Okolice 3,77, a tym bardziej niższe ceny (3,73-3,75) były i są cenami do kupna dolarów w krótkim i średnim terminie. Globalnie po posiedzeniu Fed dolar jest mocniejszy i ta tendencja naszym zdaniem będzie się utrzymywać, co powinno pchać kurs wyżej, na 3,84. Dużo jednak będzie zależało od wewnętrznej siły złotego, który, co zdarza się rzadko, jest i w najbliższym czasie będzie w większym stopniu determinowany czynnikami idiosynkratycznymi niż globalnymi.

Przedział 4,11-4,15 to nadal obszar, w którym porusza się CHFPLN.  Nie pojawiają się silniejsze sygnały, że kurs będzie wybijał się poza którąkolwiek z barier. Możliwe przesunięcie zakresu wahań w ramach trendu bocznego do 4,12-4,17.

Bardzo stabilnie także GBPPLN. Kurs utrzymuje się w prognozowanym od dawna paśmie 5,22-5,30. W perspektywie kolejnych kilku sesji nie w tym względzie nie powinno ulec zmianie.

EURUSD: W piątek dolar wyraźnie zyskał na wartości w relacji do euro. Kurs spadł do 1,2020, przybliżając realizację scenariusza dotarcia do 1,1840 jeszcze w tym miesiącu. Wczoraj notowania lekko odbiły, ale dziś ponownie rynek jest tylko nieznacznie (30 pipsów) powyżej psychologicznej bariery 1,20. W najbliższych dniach zmienność będzie nadal podwyższona, ale jednak niższa niż w poprzednim tygodniu. Bardzo możliwe, że dochodzi właśnie do zmiany dominującej w kwietniu tendencji globalnego odwrotu od dolara. My niezmiennie pozostajemy pozytywnie nastawieni do amerykańskiej waluty w horyzoncie II kw. Spodziewamy się, że w maju i czerwcu dolar wróci do aprecjacyjnej tendencji widocznej w pierwszych trzech miesiącach 2021 r.