2021.04.06

Prognoza 2021-04-06

PLN: Kurs EURPLN przez chwilę testował poziom 4,57, by następnie odbić pod 4,61 realizując zapowiadają korektę nawet pod 4,62. Na więcej, jeśli chodzi o wzrosty w najbliższych 2-3 dnia raczej nie ma co liczyć. Sesja we wtorek rozpoczyna się poniżej 4,60 (4,5880). Jest sygnał, że rynek będzie nadal kierował się w dół. Nie należy jednak spodziewać się tak dynamicznego spadku jak w ubiegłym tygodniu, a raczej osuwania się w rejon 4,57-4,56. Pod koniec tygodnia mogą pojawić się ponownie chętni do odwrócenia długich pozycji na złotym w związku z ryzykiem związanym z wyrokiem SN dotyczącym kredytów w walutach (12 kwietnia).

Do najniższego poziomu od 2 tygodni spadł w poniedziałek USDPLN. Spadki zatrzymały się przy 3,8770. Zanim to nastąpiło, w piątek notowania odbiły pod 3,92 dając ostatnią szansę na korzystną sprzedaży amerykańskiej waluty na nadchodzące dni. W tym tygodniu spodziewamy się jeszcze niższych cen dolara niż to miało miejsce na wczorajszej sesji pod nieobecność polskich i europejskich banków. Skupiamy się na szukaniu optymalnych momentów do zakupu waluty dla importerów.

Kurs CHFPLN stabilizuje się ok. 2 gr powyżej minimów z czwartku (4,1215). Od szczytów z początku ub. tygodnia spadł prawie 10 gr. Sesja w piątek rozpoczyna się przy 4,1435. Ceny z zakresu 4,12-4,14 radzimy wykorzystać do pilnych, bieżących zakupów z uwagi na oczekiwany na 12 kwietnia wyrok. Od dawna wskazujemy, że w okolicach tej daty na CHFPLN, jak i ogólnie na złotym, może (choć nie musi) być nerwowo.

GBPPLN potwierdza, że jest najmocniejszą z 4 głównych par. Notowania tylko na chwilę zameldowały się poniżej 5,40. Kurs odbił w piątek do 5,44. Jako najbardziej prawdopodobny na najbliższe 2-3 tygodnie jawi się wskazywany jako teoretycznie najgorszy dla złotego scenariusz konsolidacji w paśmie 5,40-5,50. Wizja mocniejszej korekty do 5,30 ponownie się oddaliła. Para do pilniejszej obserwacji z uwagi na odmienny od pozostałych ogólny obraz rynku.

EURUSD: Wskazywana w tym miejscu projekcja 100-150-punktowego odbicia kursu od poziomu 1,17 została realizowana. Przy obecnej cenie 1,1810 rynek ma już niewiele miejsca na odbicie. poziom 1,1830 będzie trudny do sforsowania przez byki. Otwierałoby to bowiem furtkę do kontynuacji ruchu do nawet do 1,19, a na to niedźwiedzie raczej nie będą chciały pozwolić, tym bardziej, że to one są nadal na uprzywilejowanej pozycji. Raport z rynku pracy za marzec zgodnie z zapowiedzią tutaj blisko 1 mln nowych etatów przy medianie ekonomistów wskazującej na „skromne” 630 tys. Silny odczyt indeksu ISM przy znacznie skromniejszych wzrostach analogicznych indeksów dla Europy podtrzymują fundamentalną przewagę dolara nad euro.