PLN: Za nami czwarty kolejny dzień istotnego osłabienia złotego do najważniejszych walut. Kurs EURPLN osiągnął poziom 4,29, a więc jest już bardzo blisko psychologicznej bariery 4,30, gdzie przebiegają dwie długoterminowe średni ruchome. Okolice tej ceny są dobrym momentem do pozbycia się bieżących nadwyżek we wspólnej walucie. Podobna sytuacja na USDPLN. Tu rynek dotarł do poziomu 3,90 i także jest to bariera, przy której może dojść do ustabilizowania rynku. We wrześniu kurs zatrzymał w tym rejonie spadki, co wyznacza tutaj techniczny opór. Z zabezpieczeniami sprzedaży na EURPLN można jeszcze się wstrzymać, zaś na USDPLN nad 3,90 może powoli zacząć je przeprowadzać. CHFPLN już ponad analogicznymi dołkami września (3,94), co oznacza, że kurs będzie kontynuował zwyżkę do 3,96/97. Nie wykluczamy, że także na USDPLN rynek przesunie się dalsze 4-5 groszy wyżej niż aktualne 3,90.
EURUSD: Kurs testuje 1,10. Poziom 1,0980 wskazywany jako docelowy po wybiciu z formacji podwójnego szczytu, został niemalże zrealizowany (minimum dziś rano to 1,0991). Rynek powoli traci spadkowy impet. Duże prawdopodobieństwo odreagowania w górę. Jeśli tak się stanie, złoty odzyska siły. Zatem dziś sesja pod dyktando realizacji zysków i wzmocnienia euro w relacji do dolara.