EURPLN: Złoty znacząco mocniejszy. W szybkim ruchu w 1 dzień przebił nie tylko dołki z 3 maja, ale połowy kwietnia. Kurs znalazł się na obserwowanych jedynie przez chwilę na pod koniec stycznia cenach z okolic 4,26. Obraz rynku zmienił się na korzyść złotego. Polska waluta jest w czerwcu mocniejsza, niż zakładaliśmy, ale tak gwałtowna zmiana nastawienia inwestorów w kwestii polityki pieniężnej w USA była nie do przewidzenia. Na razie zalecana spokojna obserwacja. W naszej ocenie nie do utrzymania jest tak głębokie oczekiwanie cięć stóp w USA. Zostaną one w najbliższych tygodniach skorygowane, co pchnie złotego ponownie w dół. Nadal oczekiwane wyższe kursy – 4,30 na EURPLN, powyżej 3,80 na USDPLN.
EURUSD: Kurs jest najwyżej od 25 marca. Przebity został opór na 1,1325. Tak dynamiczna zwyżka spowodowała wzrost kursu ponad linię trendu spadkowego wyprowadzonego z września ub. r. Otwarcie rynku w poniedziałek ok. 40 pipsów niżej niż maksima w piątek. Nie wykluczone, że nieco wcześniej niż oczekiwaliśmy rozpoczął się długoterminowy trend aprecjacji dolara, co nie zmienia faktu, że w horyzoncie do 4-6 tygodni pojawią się ponownie jego wyższe ceny. Pierwsza fala zwyżek zazwyczaj znoszona jest bardzo wyraźnie, czasem do tego stopnia, że ma miejsce test cen z początku jej wygenerowania (podwójne dno), stąd na razie nie rekomendujemy wyprzedzająco zajmować pozycji. Czerwiec przyniesie jeszcze sporo wahań i dynamicznych zmian kierunku podążania cen, także na złotym.